Zwrot samochodu na lotnisku w Monachium. Powiedzieli mi, aby zaparkować samochód i zostawić klucze w nim, a potem mogłem odejść. Czy u was było podobnie? ?
9 Odpowiedzi
Prawdopodobnie nie? Nie zwracałem samochodu na lotnisku, ale w innych punktach zwrotu, poza normalnymi godzinami pracy, jest mała okienka typu "Drop key". Po zaparkowaniu samochodu w określonym obszarze można wrzucić klucze do tej okienki, a one spadną do pudełka w pomieszczeniu, z którego nikt nie może ich wyciągnąć.
Ja też. Był tłum ludzi zwracających samochody, i wiele samochodów było zaparkowanych obok siebie.
Tak jest, ale ponieważ podczas jazdy zapaliło się na moim samochodzie ostrzeżenie oleju i dołożyłem olej, to na recepcji zapytałem, czy będą zwracać mi koszt za dołożony olej.
Kiedy zwracałem samochód na lotnisku w Monachium, również mi powiedzieli, aby umieścić klucze w samochodzie i odejść. Ale mój samochód nie był ubezpieczony na pełną kwotę, bo firma wypożyczająca po prostu nie oferowała takiego ubezpieczenia, a było tam spora kwota franchizu. Co by było, gdyby po powrocie do kraju mi powiedzieli, że samochód ma uszkodzenia i bez ostrzeżenia obciążyli mój kartę kredytową? Komu mogłabym się składać z narzekaniami? Więc podczas zwrotu samochodu uparcie powiedziałem pracownikowi, że mój samochód nie jest ubezpieczony i muszę czekać na sprawdzenie samochodu przez pracownika. Ten człowiek powiedział, że wywoła dla mnie pracownika SIXT. Musiałem długo czekać, aż pojawił się pracownik SIXT. Dopiero po jego sprawdzeniu samochodu i potwierdzeniu na telefonie mogłem odejść.
Tak, ja też.
Tak, ja też miałem taki przypadek.
Tak, wystarczy po prostu oddać.
Tak, jest tak.
Każda firma ma inne wymagania