@Pani z Pekinu, co przygotowujecie codziennie na obiad? Czy mogę się was wzorować ?
2 Odpowiedzi
Mięso z ryżem i frytkami, marchew, ziemniaki, brokuły, krewetki arktyczne - wszystko jest.
Wzięliśmy ze sobą małą ryżówkę. Rano gotowaliśmy kasze, jedliśmy serek sałatkowy i gotowane jajka. W apartamencie można upiec chleb, bekon, kiełbaski i skrzydełka kurczaka i zabrać je ze sobą. Można też zrobić sałatkę z ogórków, sałaty i pomidorów - wszystko można kupić w supermarketach. W Geilo nawet widziałem sprouty z fasoli mung - wystarczy je umyć, pokroić i wymieszać. W supermarketach można też znaleźć puszki tuńczyka, szwedzkie kotlety i świeże lososi, słodkie krewetki. Są trochę droższe, ale przynajmniej nie będzie się głodować.