Czy podczas autokarowej podróży po Australii często spotykacie małe zwierzęta, które wyskakują z boku drogi? Czy to ma duży wpływ na jazdę samochodem ?

7 Odpowiedzi

User avatar
Użytkownik QEEQ

Zwykle nie spotyka się ich.

User avatar
Użytkownik QEEQ

Prawdopodobieństwo spotkania ich w dzień jest bardzo małe. Należy być ostrożnym rano lub wieczorem. Ja spotkałem emu, które chodziło przez drogę w dzień. Podczas jazdy samochodem należy zachować koncentrację, obserwować drogę wcześniej i być gotowym na ewentualne zdarzenia.

User avatar
Użytkownik QEEQ

Wracając z gór Wellington w Hobart przed zachodem słońca, spotkałem kangura, który skaczał przez drogę. Mimo że było jeszcze jasno (choć droga w lesie była trochę ciemniejsza), miałem wystarczająco dużo czasu, aby zmniejszyć prędkość i uniknąć zderzenia.

User avatar
Użytkownik QEEQ

Podczas podróży z Campbella do lotniska w Melbourne spotkałem dzikiego koali, który wyszedł na drogę. Na szczęście udało mi się zaciągnąć hamulce...

User avatar
Użytkownik QEEQ

Jeśli nie jeździsz w nocy, to prawdopodobieństwo spotkania zwierząt jest bardzo małe. Spędziłem 8 dni na Tasmanii i widziałem nie mniej niż 60 zwierząt zginionych na drodze, ale w dzień nie spotkałem żadnego. Prawdopodobnie wszystkie zostały uderzone w nocy.

User avatar
Użytkownik QEEQ

W południe w parku narodowym Kalbarri zwierzę uderzyło w samochód i spowodowało duże uszkodzenia.

User avatar
TJ Lao Li@SG

Rzadko spotyka się je w dzień.