Czy ktoś miał problemy z samochodem podczas autokarawanowania po Skotskich Wyżynach, na przykład samochód nie chciał się uruchomić lub spłukała się opona... Jak się z tym radzić? Martwię się, że może nie będzie sygnału do dzwonienia o pomoc ?
2 Odpowiedzi
Tak, dwa. Po dzwonku do firmy samochodów wynajmownych przyśleją pomoc.
Po pierwsze, na większości obszarów Skotskich Wyżyn jest sygnał telefonu komórkowego, więc nie musisz martwić się o problem z dzwonieniem o pomoc. Po drugie, najlepszym sposobem na radzenie sobie w nagłych sytuacjach jest staranie się samemu, jeśli to możliwe. Na przykład, wymiana opony nie jest skomplikowana i nawet kobiety mogą to zrobić. Najważniejsze jest, aby najpierw wydostać się z trudnej sytuacji.